O Czerwonym Kapturku, czyli…
słów kilka o tym, jak pierwsze klasy Teatr Marzeń poznały.
***
Wtorkowy poranek nie zachwycił nas ładną pogodą. Padał deszcz, a niebo było zachmurzone. Co zrobić, żeby nasze dzieci były zadowolone?
Jest świetny sposób na poprawę nastroju! Wyruszamy do baśniowego lasu! Poznajemy nowych przyjaciół: rezolutnego Czerwonego Kapturka, sprytną wiewiórkę snującą intrygi, uroczego kwiatka Stefana, mądrego gajowego, łagodnego wilka i… babcię tańczącą rock and rolla.
Spisaliśmy się na medal! Bo jak nie my, to kto?
Pomogliśmy wiewiórce w szkoleniu wilka, który nawet wyć nie potrafił.
Przedstawienie nagrodziliśmy gromkimi brawami.
***
Teatr Marzeń z Chorzowa zaprezentował w Oświęcimskim Centrum Kultury wesołą i dynamiczną wersję baśni pt. ,,O Czerwonym Kapturku, czyli do prawdy po sznurku”. Nie zabrakło muzycznych improwizacji i melodyjnych piosenek. Aktorom udało się zaangażować wymagającą publiczność siedmiolatków, która z rozbrajającą szczerością odpowiadała na pytania baśniowych bohaterów.
